Kupujemy oczami

Może się wydawać, że decyzje zakupowe podejmujemy dzisiaj w sposób racjonalny. Analizujemy etykiety produktów na sklepowych półkach, porównujemy ceny, czytamy opinie, a klawiatura pali się nam pod palcami od ilości haseł wstukiwanych w wyszukiwarkę. Dostępne narzędzia i technologie nie zmienią jednak faktu, że ostatecznie kupujemy to, co podoba nam się wizualnie. Bo w naszym DNA jest zapisane kupowanie oczami. Dlatego każda marka potrzebuje atrakcyjnej komunikacji wizualnej.

Dobre pierwsze wrażenie

Czy wiesz, że każdego dnia każdy z nas wchłania średnio 34 gigabajty danych? To skutek przeładowania informacjami, które dotyka nas ze względu na towarzyszącą nam technologię. W tak dynamicznej codzienności coraz ciężej jest zaadresować atrakcyjny komunikat do konkretnego odbiorcy. O tym, czy ktoś zostanie dłużej na naszej stronie albo zatrzyma się, żeby przeczytać naszą reklamę w social media, decydują pierwsze sekundy. Dlatego tak bardzo liczy się dobre pierwsze wrażenie.

Liczy się długi dystans

Reklama i komunikacja mają sens wtedy, gdy mogą działać długoterminowo. Dlatego warto zacząć od podstaw, czyli od logotypu. Styl i barwy znaku powinny przekładać się na rozwinięcia całej późniejszej identyfikacji wizualnej – kreacje reklamowe, stronę WWW, ale też na takie elementy jak wizytówki czy papier firmowy. Zachowanie spójności wszystkich materiałów wpłynie na rozpoznawalność marki i skuteczność reklamową. Bo liczy się długi dystans.

Offline wciąż rządzi

W dobie świata opanowanego przez Internet i nowe technologie może wydawać się, że ulotki i broszury to przeżytek. Nic bardziej mylnego. Badania pokazują, że ulotki to wciąż jeden z najbardziej popularnych formatów reklamowych. Nie bez przyczyny. Jak podaje brytyjska grupa badawcza DMA (Direct Marketing Association) 79% odbiorców zachowuje lub przekazuje innym ulotki znalezione w skrzynce pocztowej. Materiały ze zniżkami i kuponami promocyjnymi zachowywane są o 1/3 częściej niż te bez rabatów. Jeśli chodzi o stopień zapoznawania się z tym formatem reklamowym, to 78% odbiorców rzuca okiem na ulotkę lub broszurę, a 23% czyta ją dokładnie. W obliczu przeładowania informacjami w dzisiejszych czasach, to całkiem niezłe wyniki jak na tak oldschoolowe, analogowe medium.

Opracował:
Patryk Brzeszcz
Studio Login